według selekcjonera
Pozostałe reprezentacje to według selekcjonera "pełna egzotyka". - Peru
miało kiedyś silną reprezentację, ale to było 15 lat temu. Kostaryka i
Algieria nie mogą mieć dobrego zespołu, bowiem nigdzie, na ważnych
imprezach nie grają.
Jedynym minusem dla
Matlaka jest konieczność gry na inaugurację mistrzostw z Japonią. - Na
aklimatyzację potrzeba co najmniej pięć dni. Gdybyśmy na początku grali
ze słabszymi rywalami, można by ją nawet skrócić i w trakcie meczów ze
słabszymi rywalami "dochodzić do siebie". Niestety, Japonia gdy jest
gospodarzem turnieju, zawsze robi tak, by na początku grać z tymi
najsilniejszymi zespołami - wyjaśnił. Nie ma nawet sensu jakiejś ideologii dopasowywać,
bo nie są to przeciwnicy, którzy mogą nam zrobić krzywdę. Nie ma też co
się zastanawiać, czy to ciężka grupa, bo na pewno z niej wyjdziemy.
Najważniejsze jest to, z jaką ilością zwycięstw uda nam się przejść do
następnej rundy - stwierdził Matlak.